Translate

poniedziałek, 25 marca 2013

Agatka Kabat



Jutro pogrzeb Agatki Kabat, producentki moich monodramów: „Kochany Synu” Ani Mentlewicz i „Smażone zielone  pomidory” Fannie Flagg - obydwa w reż. Remigiusz Grzeli. Ale Agatka w moim życiu to zdecydowanie ktoś więcej niż partnerka w sprawach zawodowych i przyjaciółka oraz agentka reżysera moich spektakli. Była przyjacielem, którego strata pozostawiła w sercu pustą przestrzeń i tak już pozostanie, bo Agatka była osobą wyjątkową i nie do zastąpienia.
Agatka we wszystko, co robiła wkładała całe swoje serce, a było one ogromne i bardzo pojemne. Zdarzało się, że bywała pomiędzy dwiema stronami o sprzecznych interesach a potrafiła spojrzeć na każdą sytuację w sposób obiektywny  i bez uprzedzeń. Była znakomitą negocjatorką.  Bo Agatka głęboko wierzyła w człowieka, w jego najlepszą stronę i do niej się odwoływała. 
Gdyby nie Ona, nasz monodram „Smażone zielone pomidory” być może nigdy nie wyszedłby z fazy prób, to Agatka doprowadziła ostatecznie do tego, że spektakl ujrzał światło dzienne w Teatrze Stara Prochownia w ramach 9 Ogólnopolskiego Monodramu Współczesnego w maju 2011 roku. Tak wiele Jej zawdzięczam i zawsze byłam pewna Jej ciepła i życzliwości. Była prawym i dobrym człowiekiem, zawsze zwróconym w stronę światła, nawet kiedy w głębi serca przeżywała coś bardzo głęboko. Uśmiech nie schodził z Jej twarzy, odnosiło się wrażenie, że wszystkich lubi i chce w nich widzieć tylko dobro.
Musiało minąć trochę czasu, zanim zmierzyłam się ze słowami wspomnień o Agatce, bo wciąż nie mogłam pogodzić się w głębi duszy z Jej odejściem. Jakby ktoś zgasił światło.
Agatko, wierzę w to, że tam gdzie jesteś znalazłaś szczęście a światłość opromienia Twoją czystą duszę. Do ponownego spotkania.

Chorzów. Z Andrzejem Królem po spektaklu "Kochany Synu" A.Mentlewicz w rez.R.Grzeli

Remek i Agatka - przyjaciele