Translate

piątek, 22 czerwca 2012

Zbrodnia z premedytacją


Wczorajszy (a właściwie już przedwczorajszy) wieczór spędzony w Teatrze Polonia. Dawno nie widziałam tak po mistrzowsku wymyślonej i zagranej roli, jaką uraczył  widzów Wojciech Malajkat w „Zbrodni z premedytacją” według Witolda Gombrowicza w reż. Izabeli Cywińskiej.  Mistrzostwo świata! Aktorstwo rodem z czasów, kiedy jeszcze tworzono na scenie kreacje, w których znaczenie miał każdy gest, spojrzenie, grymas twarzy, tembr głosu aktora zamiast obecny styl prostego „bycia”, wypełnionego mniejszym lub większym wdziękiem wykonawcy.  Wojciech Malajkat zbudował postać głęboko osadzoną w duchu i klimacie gombrowiczowskiego świata, ale też poszedł o krok dalej i oto widzimy rzeczywistość wymyśloną, stwarzającą się na naszych oczach, kreację w kreacji, w której jest zamysł autora, interpretacja reżysera i zewnętrzna oraz wewnętrzna struktura postaci, wypełniona charyzmą aktora. Brakuje mi słów, żeby przekazać myśl, skłaniającą do zachwytu nad  konstrukcją idealną, pojawiającą się w teatrze, którego już dziś nie ma - a jednocześnie nie tracącą nic ze współczesnego wyrazu. Zresztą  wszyscy aktorzy znakomicie odnaleźli się w konwencji kreacji w świecie kreacji.
Oglądając spektakl  naszła mnie też refleksja, że jego klimat doskonale opisuje obecny układ planet na niebie, gdzie zbliżająca się kwadratura Jowisza w Bliźniętach do Neptuna w Rybach odzwierciedla atmosferę napięcia, wynikającą z zagubienia głównego bohatera, usiłującego  w atmosferze niepewności i zamglonych okoliczności rozwikłać zagadkę zbrodni, której nie popełniono i wydać werdykt za wszelką  cenę, nawet wbrew oczywistym przesłankom, stosując półprawdy, manipulację a także wyciąganie wniosków z błędnych przesłanek. Neptun jest tutaj silniejszy, więc dowody trzeba nagiąć do postawionej tezy i wydanego wcześniej werdyktu. Jednocześnie cała historia miała w sobie coś z kwadratury Urana w Baranie do Plutona w Koziorożcu – nawet jeśli zbrodni nie popełniono, to trzeba było ją wymyślić…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz